Od czasu do czasu zauważam książki i warsztaty, które są reklamowane bombastycznymi obietnicami, takimi jak: "przejmij kontrolę w całej komunikacji", "nakłaniaj ludzi do robienia rzeczy, które chcesz, aby robili", "rozwijaj magnetyczną atrakcyjność" i tak dalej.
Wszystko, co robimy, wpływa na innych ludzinawet bez naszej wiedzy lub chęci. Autorzy takich książek wykorzystują ten fakt, by argumentować: skoro już to robimy, to dlaczego nie robić tego w taki sposób, by odnieść jakąś korzyść? W artykule o jednym z tych wszechobecnych "artystów podrywu" przeczytałem między innymi jego komentarz, że istnieją sposoby, w jakie mężczyzna może zachęcić kobietę, której pragnie, do większej pewności siebie lub że używając określonych słów może zasugerować, że jest spontaniczna, ma ducha przygody, jest zrelaksowana itp. i że nie ma w tym nic negatywnego.
Umiejętności komunikacyjne są niezwykle ważne w relacjach międzyludzkich, ponieważ nieostrożna komunikacja może prowadzić do wielu nieporozumień i problemów. Często jednak istnieje cienka granica między świadomym stosowaniem metod komunikacji w celu poprawy relacji, a wywieraniem wpływu na ludzi, aby robili rzeczy, które chcemy, aby robili, ale które być może nie są tym, co naprawdę chcą zrobić, lub gdy nie są nawet świadomi naszych intencji.
Na przykład rodzice, którzy stosują techniki komunikacji ze swoimi dziećmi, często nie używaj ich w uczciwej próbie zrozumienia czego chcą i co czują ich dzieci, ale kontrolować ich zachowanie. W pierwszym przykładzie warsztatów uwodzenia, takie metody są wykorzystywane do uzyskania seksu lub krótkiego romansu bez ujawniania swoich prawdziwych intencji, a zwłaszcza bez uwzględnienia możliwych emocjonalnych i fizycznych konsekwencji dla kobiety. Mogą być one również wykorzystywane do tego, aby druga osoba zakochała się w tobie, zanim będzie miała szansę lepiej cię poznać i ocenić, jak bardzo naprawdę cię lubi. Co więcej, mężczyźni na tych warsztatach byli zachęcani do sprawiania, by kobieta czuła się niepewnie i zwiększała swoje pragnienie spełnienia oczekiwań.
Co jest "dobre" dla innych?
Promotorzy wykorzystywania sztuki komunikacji do kontrolowania innych powiedzieliby, że w rzeczywistości robimy im dobrze, zwłaszcza jeśli uda nam się sprawianie, że druga osoba naprawdę chce zachowywać się w pożądany przez nas sposóblub poczuć się lepiej. Ten pomysł jest jednak lekceważącą postawą i zakłada, że wiemy, co jest dobre dla drugiej osoby lepiej niż oni sami. Jest to egoistyczne i niedojrzałe podejście, czasami nawet w relacji rodzic - dziecko, a zwłaszcza w odniesieniu do innej osoby dorosłej. Nawet jeśli próbujesz powstrzymać kogoś przed popełnieniem błędu - ludzie potrzebują błędów. Jak inaczej możemy się uczyć, jeśli nie z doświadczenia?
Nawet jeśli wierzymy, że czynimy dobro drugiej osobie, musimy zadać sobie pytanie, czy naprawdę możemy czuć się dobrze i mieć czyste sumienie, wiedząc, że wywarliśmy wpływ na inną osobę bez jej wiedzy? Czy można to zrobić z prawdziwym szacunkiem dla drugiej osoby?Jeśli poprzez celową kontrolę stawiamy ich w pozycji słabszej, zmanipulowanej osoby? W takiej relacji szczerość i bliskość nie mają szans zaistnieć. Patrząc z innej perspektywy, czy w ogóle możliwe jest wpływanie na inną osobę za jej pełną wiedzą i zgodą, skoro często sami nie wiemy, jak wpływamy na innych?
Być może im bardziej starasz się ukryć przed drugą osobą, że próbujesz na nią wpłynąć, tym bardziej starasz się to zrobić z lekceważącej pozycji. Metody komunikacji są najbardziej uczciwe i pełne szacunku jeśli możemy je zastosować bez ukrywania naszych intencji. Osobiście, dla własnej uczciwości, preferuję podejścia, które nie mają na celu wzbudzenia określonych emocji lub reakcji, ale pomoc innej osobie w świadomym i niezależnym rozważeniu zarówno własnego, jak i mojego punktu widzenia.
Jaki jest prawdziwy cel?
Potrzeba władzy tkwi w każdym człowieku. Pragniemy błyszczeć, być atrakcyjni dla innych, czuć się potężni; dla wszystkich ludzi są to bardzo atrakcyjne obrazy i łatwo jest usprawiedliwić nasze próby ich osiągnięcia. Pytanie, nad którym rzadko się zastanawiamy, brzmi, Dlaczego czujemy taką potrzebę?? Jakiego rodzaju uczucia brakuje nam w środku, co sprawia, że szukamy zapewnienia w taki sposób? Dlaczego czujemy się wystarczająco godni tylko wtedy, gdy czujemy się wyjątkowi lub lepsi od innych? Praca nad własnym poczuciem własnej wartości (i kreatywnością) zamiast nad zewnętrznym wizerunkiem może zaoszczędzić nam nie tylko lat, ale i dziesięcioleci wysiłku.
Ponadto, Żaden rodzaj zewnętrznego sukcesu nie może zmienić sposobu, w jaki czujemy się sami ze sobą.chyba że tymczasowo. Poczucie własnej wartości musi pochodzić z wewnątrz, a nie z zewnątrz. Wtedy jest to uczucie, które jest nieporównywalnie lepsze niż władza nad innymi. Kiedy masz zdrową samoocenę, najprawdopodobniej będziesz działać w sposób, który zmotywuje innych do docenienia i pokochania cię bardziej niż mógłbyś to osiągnąć za pomocą jakiegokolwiek podstępu.
Rozpoznawanie manipulacji
Z reguły, jeśli czujesz się subtelnie manipulowany w rozmowie z kimś, nawet jeśli nie rozumiesz w jaki sposób - jest to bardzo prawdopodobne. Praktycznie każda umiejętność komunikacyjna może zostać wykorzystana w nieuczciwy sposób. Kluczem jest intencja i postawa drugiej osoby, podczas gdy jej zewnętrzne zachowanie może być trudne do rozpoznania jako manipulacyjne. Jednak prawie niemożliwe jest granie w tę grę bez drobnych niewerbalnych sygnałów, które nas zdradzają: subtelne zmiany tonu, zwiększona sztywność, drobna niestosowność lub brak spontaniczności - rzeczy, których ludzie prawdopodobnie nawet nie zauważą świadomie, ale nieświadomie to zrobią.
W takim przypadku zwykle pojawia się intuicyjne odczucie, coś w rodzaju "coś jest dziwne ale nie jestem pewien co". Im szybciej przyjmiesz do wiadomości i zbadasz to uczucie, tym lepiej (ale aby móc to zrobić szybko, a nie wtedy, gdy jest już za późno, musisz ćwiczyć). obserwowanie swoich uczuć.) Aby uniknąć manipulacji, często dobrym pomysłem jest Powiedz drugiej osobie, że potrzebujesz trochę czasu do namysłu.Na przykład, jeśli ktoś prosi o przysługę. Zwłaszcza jeśli jesteś namawiany do dokonania zakupu, powiedz, że wrócisz po zastanowieniu się, wyjdź na zewnątrz, przejdź się i rozważ decyzję bez wpływu z zewnątrz.
Manipulacja a zdrowe poczucie własnej wartości
To tak wiele łatwiej żyć z uczciwościąZamiast ciągłego kontrolowania się i udawania czegoś, czego tak naprawdę nie czujemy; ciągłego martwienia się, czy czegoś nie przeoczyliśmy lub czy ktoś nie przejrzy naszego zachowania. Czy naprawdę chciałbyś zainwestować tyle energii w manipulację, nawet gdybyś myślał, że nie ma innych problemów, na które wskazywałaby chęć manipulowania ludźmi?
Być może grasz w krótkoterminową grę, co oznacza, że prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę nie dbasz o konsekwencje dla drugiej osoby. Inną możliwością jest to, że chcesz, aby ludzie wokół ciebie byli pod ciągłym wrażeniem (pragnienie posiadania charyzmy), aby móc czuć się ważnym lub potężnym. W tym przypadku brak szacunku dla innych, podobnie jak brak szacunku dla samego siebie, może być nieświadomy - wewnętrzne poczucie bycia niewystarczająco wartościowym lub ważnym, które jest pokrywane próbami kontrolowania innych. Osoba bez zdrowego poczucia własnej wartości będzie przyciągać metody, książki i warsztaty oferujące władzę i charyzmęw nadziei na wypełnienie wewnętrznej pustki stworzonej przez nieświadome przekonanie, że ich prawdziwe ja i szczere uczucia nie mogą przyciągnąć miłości i uznania.
Uwodzenie
Wspomniałem metody uwodzenia wcześniej. Często niektóre metody uwodzenia są stosowane jako powszechne, a nawet oczekiwane "rytuały godowe": flirt, prezenty, podkreślanie cech fizycznych, komplementy... Czasami uwodziciel może być szczerze zainteresowany, a czasami samolubnie, ale ponieważ zachowanie jest takie samo, może być trudno odróżnić jedno od drugiego. Osoba "uwiedziona" może chcieć wierzyć, że uwodziciel był szczery, może cieszyć się uwagą i dobrymi uczuciami. Taka osoba może mieć nadzieję, że "uwodziciel" stosuje takie stereotypowe zachowanie, ponieważ jest to normalny i znany sposób bycia romantycznym.
Czasami tak jest, ale powiedziałbym, że im bardziej naturalna i spontaniczna jest osoba w wyrażaniu swoich romantycznych uczućtym bardziej prawdopodobne jest, że są szczerzy i otwarci w innych obszarach życia, a także mają zdrową samoocenę, która pozwala im być sobą. Jako dodatkową pomoc w oszacowaniu potencjalnego zainteresowania miłosnego, obserwuj, jak komunikują się z ludźmi, którzy nie są tak ważni w ich życiu. Kiedy romans się skończy, prawdopodobnie będą traktować cię w podobny sposób.
Konsekwencje dla manipulatora
Kiedy używasz umiejętności komunikacyjnych, Zadaj sobie pytanie, czy używasz ich, aby ukryć swoje prawdziwe intencje i uczucia, czy też wyrażasz je w odpowiedni sposób.. Za każdym razem, gdy używamy umiejętności komunikacyjnych, aby uniknąć szczerości i otwartości, odrzucamy również własne prawdziwe ja i szansę na zaakceptowanie siebie. Również w przyszłości będzie to trudniej jest szanować samego siebieWiedząc, jak wykorzystywałeś ludzi, nie przejmując się konsekwencjami, jakie mogą ponieść.
Cena sztucznej władzy nad innymi - nawet jeśli uda nam się to osiągnąć - jest to, że moglibyśmy nigdy się nie relaksujemy i nie jesteśmy sobą. Bylibyśmy pod presją podtrzymywania iluzji, nie tylko w relacjach z innymi, ale także z samym sobą. Będziemy nieustannie uważać i martwić się, czy inni w końcu nas przejrzą. Autorzy wszystkich tych książek o charyzmie i perswazji nie powiedzą ci, że posiadanie kontroli nad innymi zakłada znacznie gorszą, bolesną kontrolę nad samym sobąnad uczciwymi i zdrowymi częściami ciebie. Być może istnieje kilka lepszych przykładów "efektu bumerangu" niż metody kontrolowania innych.
Jeśli kusi cię, aby spróbować tego rodzaju gier, zadaj sobie pytanie: czy chcesz zrelaksowanych, spontanicznych relacji ze zdrowymi ludźmi, którzy nie tolerowaliby takich gier, ludzi, którzy widzą cię i doceniają takim, jakim jesteś - czy też chcesz postrzegać ludzi jako marionetki, próbować uformować ich w to, czego pragniesz, i w ten sposób przyciągają niedojrzałych ludzi którzy akceptują gierki i udawanie, którzy nie mogliby cię zobaczyć i pokochać, gdybyś był sobą?
Ilekroć spotykałem ludzi, którzy manipulowali innymi, nawet jeśli udało im się osiągnąć pewną władzę i wpływ na innych, nigdy nie czułem, że byli naprawdę szczęśliwi, naprawdę lubili i doceniali siebie. Ceną za bycie skutecznym manipulatorem jest to, że inni ludzie mogą lubić, może nawet podziwiać, twoje zachowanie, fałszywą projekcję, ale nie twoje prawdziwe ja. Nawiasem mówiąc, jest to ta sama postawa, z której sam się wywodzisz, a im bardziej udaje ci się manipulować, tym trudniej jest to rozpoznać i zmienić. Ceną, jaką płacisz, jest poczucie własnej wartościPonieważ bez względu na to, jak bardzo temu zaprzeczasz lub usprawiedliwiasz, wiesz, że oszukujesz ludzi. Z drugiej strony spotkałem też ludzi, którzy emanują prawdziwą charyzmą. Ich atrakcyjność wynika ze zdrowej samooceny - akceptacji tego, kim są i cieszenia się swoim istnieniem.
Powiązane artykuły:
5 powodów, dla których nienawidzę manipulacji