Cytat od klienta, z którym ostatnio pracowałem:
"Nie cenię siebie, więc jeśli dziewczyna się we mnie zakocha, automatycznie mniej ją szanuję".
Niech to na chwilę zapadnie w pamięć. W tym jednym zdaniu zawarta jest praktycznie cała powieść (a także godna podziwu świadomość i szczerość).
Logika emocjonalna wpływa na nasze zachowanie znacznie silniej niż jakakolwiek racjonalna wiedza. W rzeczywistości, częściej niż nie, ludzie używają swoich racjonalnych umysłów do usprawiedliwiania swoich emocjonalnych popędów. Szkoda, że logika emocjonalna często opiera się na naszych wrażeniach z dzieciństwa w połączeniu z naszymi instynktami i hormonami. W pewnym uproszczeniu ma to sens, ale zawęża rzeczy do bardzo ograniczonej, przesadzonej i uogólnionej perspektywy. Następnie rozgałęzia się, koloryzując nasze wrażenia i wnioski na temat naszych nowych doświadczeń.
Więcej przykładów:
"Kojarzę miłość z przemocą - więc jeśli ktoś oferuje mi miłość i uwagę, irytuję się i odpycham go, czasami stosując przemoc słowną, nawet jeśli go kocham. Częściowo dlatego, że się boję, częściowo być może dlatego, że agresja jest dozwolona w bliskich związkach, w moim sposobie myślenia".
"Moja dziewczyna była kontrolująca i manipulująca - ale bez względu na to, jak bardzo tego nie lubiłem, to właśnie sprawiało, że czułem się bezpiecznie i mogłem się zrelaksować i porzucić własną potrzebę kontroli. To tak, jakbym czuł ktoś musiała wszystko kontrolować, więc lepiej ona niż ja, bo nie czułam się wystarczająco kompetentna".
"Moja matka mówiła mi o moim ojcu alkoholiku: "Jesteś jedyną osobą, która może to rozwiązać!". Jednak nie odważyłem się nawet spróbować pomóc ojcu, ponieważ czułem, że zawiódłbym i tym samym odebrał matce nadzieję. Teraz, jako dorosły, czuję się zablokowany, gdy napotykam problemy - boję się, że jeśli spróbuję, dowiem się, jak wiele nie wiem - a powinienem to wiedzieć".
"Jako dziecko musiałem wierzyć, że jestem przyczyną kłótni moich rodziców - w przeciwnym razie czułbym się jeszcze mniej ważny. Chciałam, żeby przynajmniej coś się wokół mnie działo, żeby wyrażane były jakieś emocje, nawet jeśli były nieprzyjemne. Teraz odkrywam, że czuję się w jakiś sposób komfortowo, a nawet w dziwny sposób pocieszona w chaosie relacji i emocjonalnym bólu".
Istnieje kilka wspólnych zasady do logiki emocjonalnej:
-
- dzieci ufają swoim opiekunom i identyfikować się z nimi
-
- dzieci starać się zachować ważne relacjeczęsto kosztem własnej indywidualności i wizerunku.
-
- dzieci mają tendencję do wziąć na siebie winę i odpowiedzialność za to, czego nie mogą zrozumieć
-
- Aby chronić się przed bolesnymi emocjami, dzieci tworzą mechanizmy obronne (takie jak gniew, unikanie, obsesja, manipulacja i niezliczone możliwe inne).
-
- te wzorce stają się filtry dla kolejnych doświadczeń
- w sytuacjach problemowych nasze mózgi mają tendencję do uciekać się do zachowań, które wydawały się najlepsze w dzieciństwie.
Te podstawowe zasady, w interakcji z indywidualnymi doświadczeniami i okolicznościami, często tworzą zagmatwane, ale wciąż dość przewidywalne konsekwencje, podobnie jak fraktale tworzone przez równania matematyczne. Dlatego wspólne odkrywanie naszych najgłębszych odcisków jest jak nauka i sztuka w tym samym czasie.
Powiązane artykuły: