+385 98 9205 935 iscmentoring.eu@gmail.com

Wyznaczanie granic

utworzone przez | 5.kwi. 2005 | Komunikacja

 


Ideały i tradycje

Wielu pisarzy sugeruje idealne zachowania, które ludzie powinni starać się rozwijać. Wiele osób chce żyć zgodnie z duchowe ideały takich jak pomaganie innym, życzliwość, hojność i dzielenie się.

Często zapominają jednak, że większość ludzi, których spotykają, będzie na raczej niskim poziomie dojrzałości emocjonalnej i świadomości relacji. Ludzie, którzy żyją w strachu lub z niską świadomością uczuć i potrzeb innych, nie mogą w pełni szanować granic innych ludzi. Niektórzy ludzie świadomie wykorzystują postrzeganych słabości lub zgodności innych. Niektórzy nie zrobią tego celowo, ale znajdą liczne uzasadnienia. Tak więc, jeśli starasz się być miły i pomagać innym, może się okazać, że inni ludzie wkrótce zaczną tego oczekiwać i prosić o to, w ten sposób drenując twój czas i energię. W takich pasożytniczych relacjach brakuje równowagi i prawdziwej przyjemności.

Nie jesteś nikomu winien swojego czasu, miłości ani nawet przyjaźni. Są to dość abstrakcyjne terminy, więc możemy być zdezorientowani, jeśli chodzi o ustalanie granic i pamiętanie o tym, czego chcemy. Możemy mieć większe poczucie winy, odrzucając prośby o czas niż o pieniądze. Nasi rodzice prawdopodobnie nie dawali nikomu pieniędzy - ale być może marnowali swój czas i energię na ludzi, których nie lubili, aby ich nie urazić. Być może nauczyliśmy się pośrednio, a nawet po bezpośrednich instrukcjach, marnować czas w ten sam sposób.

Nie sugeruję izolowania się i robienia tylko tego, co jest dla ciebie opłacalne. Bycie częścią przyjaznej społeczności, wspólne spędzanie czasu i pomaganie sobie nawzajem może być pięknym, satysfakcjonującym doświadczeniem. Wiele społeczności ma jednak dość sztywne zasady, niezdrowe oczekiwania i nachalne nawyki komunikacyjne. To od ciebie zależy stworzyć równowagę między byciem przyjaznym i współczującym a dbaniem o siebie.


Równowaga i wina

Czasami najlepszym sposobem na pomoc ludziom może być odepchnięcie ich, nie pozwalanie im na przylgnięcie do nas i marnowanie naszego czasu i energii. W ten sposób pomagać ludziom zmierzyć się z samymi sobą i swoimi potrzebamiW przeciwieństwie do tego, zaspokajanie ich potrzeb może tylko sprawić, że poczują, że opłaca się być zależnym. W przeciwieństwie do tego, zaspokajanie ich potrzeb może tylko sprawić, że poczują, że opłaca się być zależnym. Kiedy wyznaczamy granice, wyrażamy szacunek i zaufanie do siły innych ludzi i odpowiedzialność.

Nawet jeśli nie widzisz nic nieprzyjemnego w niektórych osobach, być może nie będziesz do nich przyciągany jako potencjalnych przyjaciół. Nie ma w tym nic złego i nie musisz czuć się winny, odmawiając spędzania z nimi czasu. Ważne jest, aby zrozumieć, że miłość i szacunek do innych niekoniecznie oznacza bycie do ich dyspozycji.

Według Deborah Tannen (autorki książki "Po prostu nie rozumiesz"), kobiety są bardziej narażone na zaniedbywanie swoich granic. Wynika to po części z kobiecej tendencji do utrzymywania harmonii i unikania konfliktów, a po części z naszego społeczeństwo oczekuje, że kobiety będą dawać z siebie więcej i mniej cenić swój czas niż mężczyzn. Wielu osobom łatwiej jest poprosić kobiety o czas lub usługi za darmo, niż poprosić o to samo mężczyzn.

Wiele osób, zwłaszcza profesjonalistów, ma problemy z żądanie zapłaty za swoją pracę. Mogą woleć nie prosić lub próbować prosić o darowizny. Może to być rozwiązanie w społeczności ludzi dojrzałych emocjonalnie. Jednak większość ludzi w naszym społeczeństwie nie rozwinęła poczucia równowagi w dawaniu i otrzymywaniu, lub zbyt boją się utraty pieniędzy, aby zapłacić tyle, ile uważasz, że twoja praca zasługuje.

Jeśli jesteś uzależniony od darowizn, możesz czuć się wyczerpany, zdeprecjonowany i wykorzystywany, nie wspominając o problemach z opłaceniem rachunków. Pieniądze to praktyczny sposób wymiany towarów i usług z jasnością i równowagą. Osoby z ograniczającymi przekonaniami na temat pieniędzy mogą krytykować cię za taką postawę lub próbować wzbudzić w tobie poczucie winy. Mogą nazwać cię oszustem, jeśli nie świadczysz bezpłatnych usług. Ciekawym pytaniem jest, czy oddaliby swoją własną pracę za darmo?


Zdrowa uczciwość

Dojrzała, odpowiedzialna komunikacja niekoniecznie oznacza sprawianie, by inni czuli się dobrze i unikanie zranienia. Często, unikanie szczerości tylko o naszych myślach i uczuciach odracza konflikt i pogarsza sytuację.

Na przykład, jeśli używamy kłamstw lub wymówek, próbując uniknąć niechcianych próśbZamiast powiedzieć wprost "nie", prośby te mogą być kontynuowane. Inni ludzie nie będą świadomi naszych prawdziwych uczuć, a jeśli mamy nadzieję, że w jakiś sposób wyczują, jak się czujemy, oszukujemy samych siebie. Ludzie mogą zniekształcać rzeczywistość na wiele sposobów i zazwyczaj są znacznie bardziej skupieni na swoich pragnieniach niż na twoich. Mogą powtarzać swoje prośby częściej, aż sytuacja eskaluje do otwartego konfliktu lub unikania i pozostawia "kwaśny smak w ustach".

Oto podstawowa zasada: Jesteś odpowiedzialny za własne zachowanie, a nie za uczucia innych.. Oznacza to, że jeśli dołożysz wszelkich starań, aby komunikować się z szacunkiem i uczciwością, nie ma powodu, aby czuć się winnym, nawet jeśli druga osoba czuje się zraniona i być może obwinia cię.

W zdrowej komunikacji, jeśli jedna osoba odmawia spełnienia życzenia lub żądania drugiej osoby, druga osoba może sprawdzić, czy chce to zrobić. zmienić swoje żądania i kontynuować relację tak, jak jest, lub chcieć zmienić rodzaj lub intensywność relacji i szukają tego, czego chcą w innym związku. Można to zrobić bez ranienia i obwiniania, jako naturalny proces, jeśli postrzegamy siebie nawzajem jako równie ważne istoty ludzkie o równie ważnych potrzebach i komunikujemy się jasno. Ale jeśli ktoś nie widzi cię takim, jakim jesteś i zamiast tego rzutuje na ciebie swoje oczekiwania wobec rodzica, partnera lub dziecka, poczuje się zraniony, rozczarowany i zasadniczo uzależni swoje szczęście od twojego zachowania, co jest receptą na cierpienie.

W każdej ważnej komunikacji dobrze jest jasno określić czego chce każda osobai czy jest to akceptowalne dla drugiej osoby (osób), zwłaszcza jeśli mamy pomysł, że możemy mieć inne oczekiwania. Nie powinniśmy oczekiwać, że inni ludzie automatycznie zgodzą się spełnić nasze pragnienia tylko dlatego, że tego chcemy, lub że powinni chcieć tego samego rodzaju relacji, jakiej my pragniemy.

 

 

Strach i poczucie winy

Wyznaczanie granic jest równie ważne w intymnym partnerstwie jak w innych związkach. Wiele osób obciąża swoich partnerów wysokimi oczekiwaniami i potrzebami, a tym samym nie szanuje ich granic. Z drugiej strony, niektórzy ludzie mogą dawać swoim partnerom zbyt dużo przestrzeni i unikać wyrażania swoich wymagań. Mogą nazywać to miłością, podczas gdy działają ze strachu i potrzeby. Następnie tłumiona frustracja narasta, aż albo eksploduje, albo powoli niszczy zaufanie i intymność. Dlaczego więc nie zatrzymać tego procesu na samym początku?

Taki brak szczerości jest często spowodowany strach przed porzuceniem. Wiele osób wcześnie nauczyło się, że jeśli chcą być kochani, nie mogą być tym, kim są, lub że miłość oznacza, że potrzeby innych są ważniejsze niż ich własne.

Jak możemy rozpoznać zdrowe granice i kiedy je lekceważymy? Zwróć uwagę na subtelne emocje i przełożyć je na słowa najlepiej jak potrafisz. Jeśli nie słuchasz swoich emocji, prędzej czy później możesz otrzymać psychosomatyczne sygnały ostrzegawcze.

Pamiętaj, że Twoje granice mogą nie być zgodne z granicami innych osób. Jest to normalne i nie ma potrzeby nikogo obwiniać. Poprzez Uczciwe negocjacjeMożesz zbadać, jakiego rodzaju relacji chcesz w takim przypadku. Jeśli niektórzy ludzie unikają uczciwych negocjacji, krytykując, obwiniając lub traktując cię milczeniem, zastanów się ponownie, ile czasu chcesz z nimi spędzać.

Jeśli ktoś zagraża naszym osobistym granicom, nie jest to wystarczający powód, by reagować gniewem, agresją czynną lub bierną. Złość i obwinianie często sygnalizują tłumiony strach i nierozwiązane poczucie winy.które musimy zaakceptować i zrozumieć, aby skutecznie sobie z nimi radzić.

Ważne jest, aby rozróżnienie między zdecydowaniem a agresjąjak również między pobłażliwość i współczucie. Może to być trudne dla osób, które zostały nauczone tłumienia swoich potrzeb i uczuć. Mogą one reagować poczuciem winy pomieszanym ze strachem i złością, jeśli zostaną zmuszone do wyznaczenia granic. Dzieje się tak często po okresie ukrywania emocji, tłumienia gniewu i gromadzenia urazy.

Niektórzy ludzie bronią swoich osobistych granic w sposób zdecydowany, a jednocześnie agresywny, obwiniając lub krytykując innych, nawet za najmniejsze problemy. Im więcej agresji, tym więcej tłumionego strachu i poczucia winy można się spodziewać. Takie osoby prawdopodobnie zostały mocno obrażone lub zranione w dzieciństwie i postanowiły walczyć o siebie, ale z pozycji ?Czyń innym, zanim oni uczynią tobie?.

Taka postawa często wynika ze strachu, że nie mogą się bronić bez atakowania lub poniżania innych. Często mieli silne wzorce takiego zachowania. Nie jest to ani miłość własna, ani poczucie własnej wartości, a raczej inny sposób wyrażenia tego samego problemu.

Zakładamy, że ludzie nie działają ze świadomym zamiarem obrażenia lub zranienia nas.z wyjątkiem sytuacji, gdy jest otwarcie agresywny lub manipulujący. Jeśli zrozumiesz, że większość ludzi nie rozwinęła swojej świadomości wartości i uczuć innych, nie musisz reagować złością (tylko irytacją).

Zazwyczaj jest to niewłaściwe wyrażanie pragnień lub próśb za pomocą gniewu i oskarżeń. W przeciwnym razie ryzykujemy, że popchniemy ludzi do defensywy, niszcząc potencjalne relacje wysokiej jakości.


Reaguj na czas

Ważne jest, aby rozpoznać, zdefiniować i wyjaśnić innym swoje granice, potrzeby i pragnienia. wcześnie w związkach. Jeśli tego unikniesz, możesz skończyć gromadząc urazę. Większość ludzi nie nauczyła się być wystarczająco świadoma niewerbalnych sygnałów innych osób i nie potrafi rozpoznać pośrednich ostrzeżeń. W takim przypadku możesz opóźnienie wyrażanie swoich potrzeb aż do emocjonalnego, a nawet fizycznego kryzys występuje.

Zawiadomienie co cię powstrzymuje od spokojnego wyjaśniania innym ludziom, czego chcesz, a co jest dla Ciebie nie do przyjęcia, bez strachu, obwiniania i złości. Jeśli unikasz jasnego określania swoich granic, prawdopodobnie będziesz czuć się niekomfortowo i ograniczony w komunikacji. Może to nawet prowadzić do odpychać ludzi - Obwinianie ich za swój dyskomfort zamiast uznania własnych emocji.

Im bardziej lekceważysz sam i swoje potrzeby, tym bardziej prawdopodobne jest, że nie będziesz szanować inni ludzie i ich potrzeby, nawet jeśli tylko w swoim umyśle.


Przyznanie się do własnych błędów

Warto o tym pamiętać, kwestionując własne zachowanie i żądania. Łatwiej jest zauważyć, kiedy nasze własne granice są zagrożone; rozpoznanie tego może być trudne. kiedy naruszamy granice innych ludzi. Jeśli nie kochamy samych siebie, możemy czuć się gorsi, gdy rozpoznamy swoje wady i niewłaściwe zachowanie. W ten sposób możemy być zmotywowani do unikania kwestionowania naszych motywów. Im bardziej akceptujemy siebie, tym bardziej możemy zaakceptować - i naprawić - nasze błędy.

Nie żyjemy już w średniowiecznych warunkach pod względem bezpieczeństwa fizycznego, ale nasze społeczeństwo nadal jest pełne przemocy zarówno werbalnej, jak i emocjonalnej. Nawet jeśli nie wyrażamy wrogości, możemy tego pragnąć. Strach powstrzymuje (niektórych) ludzi przed otwartą nieuprzejmością, zamiast doceniania lub rozumienia innych. Przemoc może pozostać w naszych myślachlub możemy wyrażać je za plecami innych. Możemy akceptować to jako normalne lub usprawiedliwiać to w podobny sposób, w jaki ludzie w średniowieczu akceptowali i usprawiedliwiali przemoc fizyczną. Do pewnego stopnia wciąż tkwimy w średniowieczu, nawet jeśli tylko mentalnie. Aby zmienić coś na zewnątrz siebie, musimy najpierw rozpoznać to w sobie.

Samokrytyka nie pomoże może zmienić sposób, w jaki odnosimy się do innych. Może to pogorszyć problem, powodując wewnętrzny konflikt i stłumienie. Stłumione części nas samych stają się wtedy silniejsze i bardziej agresywne, szukając uwagi i uznania.

Aby rozpoznać ból innych ludzi, musimy najpierw rozpoznać swój własny. Aby zrozumieć, w jaki sposób ranimy innych, musimy najpierw uświadomić sobie jak ranimy samych siebie. Krzywdzimy siebie każdego dnia, żyjąc życiem, którego nie lubimy, pozostając w otoczeniu, którego nie lubimy, zatruwając i zaniedbując nasze ciała, szukając czegoś lub kogoś, kto uratuje nas przed nami samymi. To nie może się zmienić, dopóki nie przestaniemy wierzyć, że ludzie lub okoliczności dyktują wybory, których dokonujemy, a tym samym są za nas odpowiedzialni.

 

Powiązane artykuły:

Jak stanąć w swojej obronie

Obserwowanie uczuć

Jak rozpoznać szantaż emocjonalny?

 

Wszystkie artykuły 

Coaching online 

 

Kosjenka Muk

Kosjenka Muk

Jestem trenerem Integracyjnego Coachingu Systemowego i nauczycielem edukacji specjalnej. Prowadziłem warsztaty i wykłady w 10 krajach i pomogłem setkom ludzi w ponad 20 krajach na 5 kontynentach (online i offline) znaleźć rozwiązania dla ich wzorców emocjonalnych. Napisałem książkę "Dojrzałość emocjonalna w życiu codziennym" i powiązaną z nią serię zeszytów ćwiczeń.

Niektórzy ludzie pytają mnie, czy wykonuję również pracę z ciałem, taką jak masaż? Niestety, jedynym rodzajem masażu, jaki mogę wykonać, jest wcieranie soli w rany.

Tylko żartuję. W rzeczywistości jestem bardzo delikatny. Przez większość czasu.

pl_PLPolski